„Czyż nie jestem tu, Ja, twoja Matka?” Co mówi do nas Nasza Pani z Guadalupe?

Tu wysłucham ich łkania, ich narzekań, i uzdrowię ich z ich smutku, ciężkich doświadczeń i cierpień…

„Wiedz z niewzruszoną pewnością…, że jestem doskonałą i zawsze Dziewicą, Świętą Maryją, Matką Boga prawdy, przez którego wszystko żyje, Pana wszystkich rzeczy, jakie są wokół nas, Pana Nieba i ziemi. Bardzo gorąco pragnę, aby w tym miejscu wzniesiono dla Mnie mały dom, w którym Go ukażę, wywyższę i sprawię, że się objawi. Dam Go ludowi w mojej całej osobistej miłości, w moim współczuciu, w mojej pomocy, w mojej obronie: ponieważ prawdziwie jestem twą miłosierną Matką, twoją i wszystkich ludzi, którzy żyją razem w tym kraju, i wszystkich innych ludzi…, którzy Mnie kochają, tych, którzy Mnie szukają, tych, którzy Mi ufa ją. Tu wysłucham ich łkania, ich narzekań, i uzdrowię ich z ich smutku, ciężkich doświadczeń i cierpień… Musisz pójść do siedziby biskupa Meksyku i powiedzieć mu, że ciebie posyłam, aby pokazać, jak usilnie pragnę, by zbudował mi świątynię, tu w dolinie; opowiesz mu dokładnie wszystko, co widziałeś, podziwiałeś i co słyszałeś”

Nie bój się tej choroby… czyż nie jestem tu, Ja, twoja Matka?

„Nie bój się tej choroby twego wuja ani żadnej innej choroby, ani niczego, co ostre i bolesne. Czyż nie jestem tu, Ja, twoja Matka? Czyż nie jesteś w moim cieniu i w mojej opiece? Czyż nie jestem źródłem twej radości? Czyż nie jesteś w zagłębieniu mego płaszcza, w skrzyżowaniu mych rąk? Czyż potrzebujesz czegoś więcej? Niechaj nic innego cię nie martwi ani nie niepokoi. Niechaj nie martwi cię choroba twego wuja, ponieważ on teraz nie umrze. Możesz być pewien, że już ma się dobrze”

aby przekonać rządzącego kapłana…

„Te rozmaite rodzaje kwiatów są dowodem, znakiem, jaki zaniesiesz do biskupa… Złożysz mu uważnie sprawozdanie o wszystkim: o tym, jak posłałam cię na szczyt wzgórza zerwać i zebrać kwiaty, o wszystkim, co zobaczyłeś i podziwiałeś, po to, aby przekonać rządzącego kapłana, aby uczynił to, co leży w jego odpowiedzialności, aby mój dom Boży, o który prosiłam został zbudowany”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *